Followers

wtorek, 18 października 2011

Takie tam

Mam już meble ;) Więc remont w końcu skończony ^^
Mam też problemy ze zdrowiem- bo nie może być zbyt kolorowo.
Przygotowuje się na sesje wampira w sobotę- już jako gracz.
A sesja klanarchi w ekstremalnych warunkach, ale przebiegła fajnie. Ogólną osią opowieści było odnalezienie skrzydeł Serafina, potężnego demona czczonego przez plugawą sektę Jedynego ;) Opcji było kilka, akurat graczom nie udało się zdobyć skrzydeł- kultyści zdążyli odprawić rytuał. Ale epicka walka na szczycie wieżowca  chociaż trochę wynagrodziła smak porażki. Szczególnie, że zaraz potem rozegrała się bitwa o stara katedrę, gdzie mogli popisać się narracją i w wyniku końcowym wygrali ;) Kult Jedynego na co najmniej kilka lat jest rozgromiony, chyba że wcześniej demon zbierze siły i uderzy. Ogólnie bawiliśmy się długo i przednie. Postacie wielokrotnie otarły się o śmierć, jak na moje sesje było naprawdę dużo ciężkich walk Na koniec dostali dużo punktów doświadczenia więc wyszli raczej zadowoleni ;) Na pewno będziemy jeszcze kontynuować kilka nierozegranych wątków ;)
Na razie tyle jeśli o RPG chodzi. W tygodni wrzucę kilka swoich fotek ;)
Enjoy!

1 komentarz:

  1. och RPG kiedy to było, przypomniałaś mi stare czasy:) zapraszam na giveaway:)

    OdpowiedzUsuń